niedziela, 30 grudnia 2018

"Żmijowisko"- Wojciech Chmielarz

     Zapewne jestem jedną z nielicznych czytelniczek, która jeszcze nie miała styczności z twórczością Wojciecha Chmielarza. Ostatnio nawet moja siostra przeczytała jedną z jego powieści. Powieść, która była tak zachwalana przez wielu wielbicieli książek jak i przez nią samą już po fakcie. Tak więc przyszedł czas i na mnie, bym bliżej zapoznała się z naszym rodzimym autorem. Przed Wami słynne "Żmijowisko". 


     Jest to dramatyczna historia pewnej rodziny, której zaginęła nastoletnia córka, Ada. Ale od początku. Małżeństwo Kamila i Arek wraz z dziećmi, Adą i Ignasiem, wyjeżdżają na wakacje do wsi Zmijowisko, gdzie w tym roku odbywa się spotkanie znajomych ze szkoły Kamili. Co roku odbywa się ono w innym miejscu, tym razem padło na okolice pełne lasów i jezior. Podczas jednej z hucznych imprez przy ognisku, gdzie alkohol leje się strumieniami, a towarzyszą mu także i inne używki, dochodzi do spięcia pomiędzy mężem Kamili a jej byłym chłopakiem, ktoś kogoś próbował utopić. Ale czy napewno?  Nikt nie zwracał uwagi na Adę. Dopiero rano okazało się, że dziewczyna zaginęła. Poszukiwania nie przynoszą żadnych efektów. Załamanie, smutek i depresja to teraz codzienność tej rodziny. Mija rok i Arek postanawia wrócić do Żmijowiska, bo ponownie szukać córki. Ale nie tylko on tam wraca. 


        Początek tej książki to nic innego jak mocne uderzenie, które podnosi adrenalinę i ciekawość u czytelnika. Ta powieść zawiera w sobie rozdziały zatytułowane "Wtedy", " Pomiędzy"  i "Teraz", które wzajemnie się przeplatają. Pobyt nad jeziorem, poszukiwania i teraźniejszość- te wszystkie elementy uzupełniają się, tworząc jedną sensowną całość. Całość, która zaskoczy i zszokuje. Odkryto wtedy uczucia, które obudziły bestię i to właśnie w Żmijowisku. 

      Ten thriller psychologiczny to opowieść o ogromnym bólu po stracie ukochanej osoby. To cierpienie jest tak silne, że niszczy wszystko, co stanie na jego drodze. Osacza ono na tyle mocno, że zatraca się całą radość życia i chęci. 
       "Żmijowisko" to również historia prawdziwej miłości, która pomimo wielu trudności nigdy nie zniknie, choć można ją chwilowo zastąpić czymś lub kimś innym. Ale prędzej czy później da o sobie ponownie znać. Można udawać, że się kogoś kocha, wybrać łatwiejsze rozwiązanie i żyć z przyzwyczajenia. Ale serca się nie oszuka. Tylko trzeba liczyć się z niewinnymi ofiarami. 

        Podsumowując,  ta powieść Wojciecha Chmielarza to bardzo dobry, wciągający i intrygujący thriller psychologiczny, który szczerze polecam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Dom sióstr"- Charlotte Link

       Duży, stary dom, stojący gdzieś na uboczu, z dala od wścibskich oczu, otoczony bezkresem pól i lasów, kusi, przyciąga i magnetyzuje...