czwartek, 6 lutego 2020

"Uwikłana"- Natasha Preston

     Natasha Preston jest jedną z tych autorek, o których ostatnio słyszałam wiele dobrego. Kilka moich poprzednich wizyt w bibliotece skutkowało sporymi stosikami, w których niestety zabrakło jakiejkolwiek powieści Preston. No cóż, musiałam w takim razie dokonać ich rezerwacji i czekać. Pierwszą z nich jest "Uwikłana", która już od początku przypadła mi do gustu. 


    Grupa siedmiorga nastolatków tuż pod koniec wakacji postanawia spędzić weekend w domku letniskowym, który należy do ich znajomego. Ten wyjazd miał być odpoczynkiem od codzienności, bez trudów, problemów i trosk. Całodniowe leniuchowanie, wieczorne imprezy i sporo alkoholu. Niestety, już pierwszej nocy dochodzi do tajemniczego i bardzo brutalnego morderstwa. Ofiarami jest dwójka przyjaciół, z których przynajmniej jedno miało obecnych tutaj wrogów. Jak się okazuje każda  osoba, która tutaj przebywała, miała motyw, by zabić. Motyw i sporo mrocznych sekretów, które nigdy nie powinny wyjść na jaw. Wszyscy kłamią, by chronić własne interesy, ale tylko jedna osoba zna prawdę. I jest nim morderca. 

     Już po kilku stronach wiedziałam, że będzie to świetna lektura. Lektura, która pochłonęła mnie bez reszty i od której nie byłam w stanie się oderwać. Zaczęłam ją czytać w niedzielę rano, a już wieczorem zamknęłam ostatnią stronę. Jedno, co mi się teraz nasuwa na myśl- ta książka jest doskonała.

    Ten thriller wciąga już od samego początku. Grupa przyjaciół, w środku której są liczne sympatie i jeszcze więcej antypatii, no i oczywiści morderca. I choćbym nie wiem jak bardzo się starała, to za nic sama nie odgadłabym prawdy. Przez cały czas miałam drobne przypuszczenia, które w kulminacyjnym momencie nijak miały się do rzeczywistości. Jednego jednak byłam pewne- tutaj absolutnie nikomu nie można było ufać. Każdy miał motyw, sposobności i chęci by zabić. 

    "Uwikłana" to opowieść o przyjaciołach, którzy teoretycznie powinni znać się niemal "jak łyse konie". Przyjaciół, którzy poszliby za sobą w ogień, którzy wspierają się i wzajemnie szanują. Ale w praktyce ich relacje okazały się nieco inne. A wszystko to za sprawą tajemnic, niedokończonych spraw i licznych niedomówień, po których pozostał pewien niesmak. Silny i nieszczący niesmak- tyle wystarczy by z czystą przyjemnością zabić tych dwoje. 

    Nasi bohaterowie to z pozoru zwyczajni nastolatkowie, którzy lubią się bawić, czerpać z życia garściami. Odpowiedzialni, lojalni, wrażliwi. Dawniej radośni, beztroscy, zakochani, ale pewien tragiczny wypadek bardzo ich zmienił. Złość, żal, smutek, tęsknota i zagubienie, od tego nie da się ucie, choćby niewiadomo jak się starli. Pozostaje więc jakość z tym wszystkim żyć. Będąc razem, sprawiają wrażenie przyjaciół "na dobre i na złe", którzy już pogodzili się z losem. A tymczasem prawda okazuje się nieco bardziej skomplikowana- zupełnie tak, jak nasi bohaterowie. 

   Fabuła bardzo ciekawa, frapująca i pełna ekscytacji. Trzyma w napięciu przez cały czas, nie dając czytelnikowi ani chwili wytchnienia. Dynamiczna i nieprzewidywalna akcja oraz nieobliczalni bohaterowie, zagwarantują nam mocno zaskakujące zakończenie. A wszystko to napisane lekkim i zrozumiałym językiem, bez zbędnych wulgaryzmów i nadmiernych upiększeń. Wystarczająco dobrze, przejrzyście, by pobudzić czytelniczą wyobraźnię. 

    Podsumowując, "Uwikłana" Natashy Preston to fenomenalny thriller, który zaskakuję, wciąga i intryguje aż do ostatnich stron. To powieść pełna emocji i niebezpiecznych znajomości. To historia, która ekscytuje, a zarazem szokuje i dlatego tak trudno się od niej oderwać. Historia, która wiele razy wyprowadzi nas na manowce, bo tutaj nic nie jest oczywiste. Bez wątpienia jest to książka, którą warto przeczytać, a więc serdecznie polecam. Tymczasem rezerwuję kolejne jej powieści.

5 komentarzy:

  1. I takie thrillery uwielbiam. Wciągające i klimatyczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ekscytujący thriller to coś, co lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się świetnie, lubię takie thrillery w których każdy miał motyw a czytelnik krok po kroku rozwiązuje zagadkę

    OdpowiedzUsuń
  4. Również dużo dobrego czytam o autorce, ale jakoś jeszcze nic jej autorstwa nie wpadło w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię klimat zamkniętego pomieszczenia, zabójcy i grupie ludzi. Kupuje to od pierwszej strony :)

    OdpowiedzUsuń

"Dom sióstr"- Charlotte Link

       Duży, stary dom, stojący gdzieś na uboczu, z dala od wścibskich oczu, otoczony bezkresem pól i lasów, kusi, przyciąga i magnetyzuje...