"Zła córka" Joy Fielding. Robin już od dawna częściowo zerwała kontakt ze swoją rodziną i przyjaciółką. Wyjeżdżając z domu czuła się zdradzona i samotna, bowiem jej najbliższa koleżanka związała się z jej ojcem. Teraz ma przystojnego narzeczonego, wykształcenie i dobrą pracę. Jej jedynym problemem są rzadkie, lecz nagłe ataki paniki, ściśle związane z sytuacją rodzinną. Ale wystarczył jeden telefon od nielubianej siostry, by równowaga Robin została całkowicie zachwiana. W trakcie tej rozmowy, Melanie oświadcza, że do ich najbliższych strzelano. Ojciec oraz macocha walczą o życie. Nieco lepiej jest z córką byłej przyjaciółki Robin. Pytanie Kto i Dlaczego strzelał? Możliwości jest wiele, bowiem ich każdy im zazdrościł. Aby raz na zawsze pokonać demony przeszłości, Robin musi powrócić w rodzinne strony i zmierzyć się z trudną sytuacją, a przy okazji dowie się kto napadł na jej najbliższych. Będzie trudno, niebezpiecznie i intrygująco.
Joy Fielding słynie z doskonałego połączenia kryminału z powieścią obyczajową. I w moim odczuciu tak też się stało w przypadku tej książki. Już sam opis na tylnej okładce gwarantował mocną i ciekawą lekturę. Pierwsze rozdziały tylko utwierdziły mnie w tym przekonaniu.
Pomysł na fabułę uważam za genialny i tak samo jego wykonanie. Rodzina, w której intrygi i tajemnice napędzały akcje, dodając jej mrocznego charakteru. Dwuznaczne sytuacje, niejasne relacje i nieobliczalni bohaterowie, spiski i intrygi, zdrady i pożądanie, a wszystko to napędzane żądzą władzy i pieniędzy. Rodzina, w której panowała zazdrość i naiwność, podsycane licznymi kłamstwami, a po środku zaplanowana zbrodnia, która miała dać im wszystkim nowe szanse i lepszą przyszłość. A tak wyszło, jak wyszło!
Podsumowując, "Zła córka" Joy Fielding to bardzo ekscytująca i frapująca powieść, która wciągnie czytelnika w intrygujący świat, pełen zawiłych stosunków rodzinnych, licznych tajemnic i dwulicowych bohaterów. Dodatkowym atutem jest zaskakujące zakończenie, które może szokować.
P.S. Już nie mogę doczekać się kolejnych wspólnych chwil z ową autorką, która tą jedną pozycją już wpisuję się na listę moich ulubionych pisarzy.
Myślę, że ta książka by mnie mocno wciągnęła. Lubię takie klimaty.
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam tę książkę i bardzo mnie wciągnęła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
subjektiv-buch.blogspot.com/
muszę w końcu sięgnąć po twórczość tej autorki! Myślę, że może mi się mocno spodobać :)
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka książek tej autorki, kierowana nadzieja, że w końcu coś mi się spodoba. Niestety, tak nie było.
OdpowiedzUsuńPasiekakulturalna
Zainteresowało mnie to, ale nie wiem czy znajde na nią czas 😞
OdpowiedzUsuń