Emma, Angela, Jude oraz Kate. Cztery kobiety- tak różne od siebie, częściowo obce, pewnego dnia rozpoczynają wspólną podróż . A wszystko to za sprawą niewielkiego artykułu w gazecie, która raz na zawsze zmieni ich życie, bowiem na jednym z placów budowy, znaleziono zwłoki noworodka. Co to dla nich oznacza? Powrót do traumatycznych wydarzeń sprzed lat. Odzyskanie utraconej córki. Ujawnienie sekretu, który zniszczy wszystko. A co najważniejsze- odkrycie prawdy, która nigdy nie miała ujrzeć światła dziennego.
"Dziecko" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Fiony Barton i zdecydowanie nie ostatnie. Ten doskonały thriller psychologiczny, trzymał mnie w napięciu od samego początku, aż do ostatniej strony. Genialna i tajemnicza fabuła, która z biegiem stawała się jeszcze bardziej skomplikowana i intrygująca, pochłonęła mnie w 100%. Wydarzenia opisane z perspektywy kilku osób, dodały tej książce charakteru.
Postacie- bardzo ciekawe, charyzmatyczne, tak różne, a zarazem tak podobne, ponieważ skrywają pewne tajemnice, które ukształtowały ich obecne postawy, zniszczyły niektóre uczucia, doprowadziły do tragedii, bólu, strachu i upokorzeń, ale i wzbudziły chęć poznania prawdy mimo wszystko.
Nie zabraknie także irytujących, ale i pociągających "czarnych charakterów", którzy poprzez intrygi, przemoc, manipulacje, nadały pazura całej tej opowieści, wzbudzając u czytelnika adrenalinę i napięcie.
Cały thriller opatrzony jest w nagłe zwroty akcji, które zbijają z tropu nasze wcześniejsze domysły, dotyczące najważniejszej rzeczy, czyli CZYJE TO DZIECKO? Tymczasem prawda zszokuje i zaboli. To jest pewne.
Podsumowując. Fiona Barton wie, jak stworzyć historię od której trudno będzie się oderwać. Ten mocny i poruszający thriller psychologiczny zapewne zawładnął nie jednym czytelniczym sercem. Jest to pozycja, po która warto sięgnąć. I to zdecydowanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz