niedziela, 17 marca 2019

"Natalii 5"- Olga Rudnicka

                   Długo czekałam na tę powieść, która tak zachwyciła sporo innych czytelników. Powieść, która uważana jest za najlepszą wraz z cała serią o tytułowych Nataliach, autorstwa Olgi Rudnickiej. Teraz w końcu i ja będę miała przyjemność przekonać się o fenomenie tej książki na własnej skórze. Czy warto było tyle czekać? Zdecydowanie TAK.



      Jarosław Sucharski postanowił na własnych warunkach zakończyć swoje życie. Wszelkie dowody znalezione w jego gabinecie świadczą, że było to doskonale zaplanowane samobójstwo. Wyjaśnienie swojej decyzji pozostawił w listach zaadresowanych do policji oraz do rodziny. Komisarz Potocki ma jednak pewne wątpliwości, co do owego samobójstwa, ponieważ było ono zbyt perfekcyjnie zaplanowane. Ale to nie koniec tych nieścisłości, bowiem na horyzoncie pojawiają się spadkobierczynie pana Jarosława, które zapoczątkują liczne kłopoty i niedomówienia. Każda z nich ma równe prawo do spadku, a jest ich aż pięć. Pięć zupełnie obcych sobie kobiet, które okazują się być przyrodnimi siostrami i każda z nich nazywa się .... NATALIA SUCHARSKA. Co z tego wyniknie? Kłopoty? Intrygi? Chaos? A może wszystko naraz?

     "Natalii 5" to nic innego jak doskonała komedia kryminalna, która kryje w sobie sporo mocnych wrażeń, choć nie koniecznie tych mrocznych.  To niezwykle zabawna historia pięciu nieznanych sobie kobiet, które miały wspólnego ojca i odziedziczyły po nim spadek oraz pewne tajemnice. Ich pełne humoru perypetie i dialogi rozbawią każdego czytelnika. Ale nie możemy tutaj zapomnieć o wątku kryminalnym, wokół którego kręci się cała fabuła tej książki. Rzekome samobójstwo ich ojca jest początkiem niezwykłych przygód owych sióstr, które dla własnego dobra wspólnie okłamują nie tylko dawnych znajomych ich ojca, ale i przede wszystkim policję. Niestety ich pomijanie się z prawdą coraz bardziej zaczyna wymykać się spod kontroli, co z kolei niesie ze sobą liczne zabawne wydarzenia. A w samym środku tego całego bałaganu sióstr Sucharskich, jest pewien skarb, ukryty w w głębi odziedziczonego domu. 
     Ale najważniejsze są tutaj same bohaterki. Każda z sióstr jest niczym Woda i Ogień w porównaniu z resztą. Różni się od siebie jak  Dzień i Noc, nie tylko pod względem fizycznym, ale i psychicznym. To właśnie te pięć zupełnie odmiennych charakterów stanowi wybuchową mieszankę, która zasieje zamęt wszędzie tam, gdzie się tylko pojawią. To one dodają tej książce nieszablonowości i atrakcyjności. Z nimi nigdy nie będzie nudno!

    Podsumowując, "Natalii 5" Olgi Rudnickiej to przezabawna i bardzo wciągająca lektura, która wywoła uśmiech niemal u każdego czytelnika. Jest to zdecydowanie najlepsza powieść w wykonaniu tej autorki i jestem przekonana, że taka też będzie cała ta seria. Już nie mogę się doczekać kontynuacji przygód sióstr Sucharskich i czym prędzej rezerwuje je w mojej bibliotece. 


1 komentarz:

"Dom sióstr"- Charlotte Link

       Duży, stary dom, stojący gdzieś na uboczu, z dala od wścibskich oczu, otoczony bezkresem pól i lasów, kusi, przyciąga i magnetyzuje...