poniedziałek, 4 marca 2019

"Dziecko ognia"- S. K. Tremayne

        Od pewnego czasu polowałam na powieść S. K. Tremayne pt. "Bliźnięta z lodu", która okazuje się być stale niedostępna w mojej bibliotece, a kolejka osób czekających jest ogromna. Więc cierpliwie czekam, a pomaga mi w tym kolejna książka tego samego autora, czyli "Dziecko ognia".


       Rachel to trzydziestolatka, która z wykształcenia jest fotografem i niestety ledwo wiążę koniec z końcem. Gdy poznaje przystojnego i bogatego Davida, jej świat nagle nabiera kolorów. Wkrótce kobieta wychodzi za niego za mąż i wspólnie zamieszkują w jego posiadłości. Teraz Rachel ma prawie wszystko o czym marzy każda inna kobieta: kochającego męża,  piękny i duży dom, mnóstwo pieniędzy. Ale w jej życiu pojawił się także pewien cudowny chłopiec. To syn Davida z poprzedniego małżeństwa. Niestety Jamie dwa lata temu stracił matkę w bardzo tragicznym wypadku i od tej pory nadal nie może sobie poradzić z tą traumą. Chłopiec z każdym dniem czuje się coraz gorzej, ma przewidzenia, twierdzi, że rozmawia ze zmarłą matką oraz potrafi przewidywać przyszłość.  Rachel za wszelką cenę pragnie mu pomóc,  czasami nawet wbrew mężowi. Najpierw musi odkryć prawdę o tajemniczym wypadku jego matki, bo tam kryje się pełno sekretów. Im głębiej drąży, tym bardziej jej bajka o idealnym życiu zaczyna się rozpadać. Robi się trochę niebezpiecznie. Jakie tajemnice kryje ta rodzina i jej dom?

       "Dziecko ognia" to moje pierwsze spotkanie z twórczością S. K. Tremayne i zapewne nie ostatnie. W związku z tym kompletnie nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po tej książce. Skrócony opis na tylnej okładce brzmiał bardzo kusząco.   Więc zapowiadała się ciekawa lektura. I taka też była. No prawie.
       Akcja momentami pędziła niczym galopujący koń, ale po chwili natychmiast podupadała, stając się nudną i monotonną. Później ponownie nabierała dynamiki. I tak w kółko.
        Klimat tej książki jest bardzo tajemniczy i mroczny. Tutaj nic nie jest takie oczywiste i przewidywalne. Tragiczne wydarzenia z przeszłości, dziwna atmosfera domu oraz intrygujący bohaterowie, którzy zrobią wszystko, by chronić ukochaną osobę, a także własne dobre imię. Konsekwencje pewnych czynów, będę dla ich bardzo nieprzyjemne, a poczucie winy nie opuści ich na bardzo długo.
         Historia opisana w tej powieści jest z jednej strony smutna, pełna żalu i goryczy, a z drugiej zaś przerażająca i szokująca. Tak trudna do zaakceptowania,  bo przecież chodzi o skrzywdzonego chłopca.

        Podsumowując,  "Dziecko z ognia" to dobry thriller psychologiczny, którego słabą stroną jest brak akcji w samym środku powieści. Do największych zalet należą charyzmatyczne i nieobliczalne postaci, liczne tajemnice oraz mroczne intrygi oraz bardzo poruszająca historia małego dziecka, które straciło matkę bardzo się pogubiło. Z ogromną niecierpliwością czekam na wcześniej wspomnianą przeze mnie powieść tego samego autora.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Dom sióstr"- Charlotte Link

       Duży, stary dom, stojący gdzieś na uboczu, z dala od wścibskich oczu, otoczony bezkresem pól i lasów, kusi, przyciąga i magnetyzuje...