sobota, 29 lutego 2020

"Przesyłka"- Sebastian Fitzek

          Niedawno odkryłam twórczość Sebastiana Fitzka, w której od razu się zakochałam. Tuż po genialnym "Pacjencie" zapragnęłam jeszcze więcej tak intrygujących powieści. W ruch poszła więc "Przesyłka", od której wręcz nie mogłam się oderwać, a w kolejce czeka jeszcze "Pasażer 23"



    Emma Stein jest znaną i szanowaną psychiatrą. Ma kochającego męża, wspaniały dom i wymarzoną pracę. Niestety, jej szczęście nie trwa tak długo, jakby tego chciała. Nocując w hotelu, gdzie zaledwie kilkadziesiąt minut temu wygłosiła swój wykład, zostaje napadnięta i brutalnie zgwałcona. Dodatkowo sprawca ogolił jej głowę, podobnie jak grasujący w okolicy "Fryzjer", którego śmiertelnymi ofiarami były prostytutki. Czyżby to właśnie on napadł na Emmę? Jeśli tak, to dlaczego pozostawił ją przy życiu? Aby pojąć tego niebezpiecznego sprawcę, kobieta musi zgłosić sprawę na policję. Problem w tym, że ona zupełnie nic nie pamięta z tego okrutnego wieczoru, ani twarzy mężczyzny, ani tego jak zdołała dotrzeć na przystanek autobusowy. Najgorsze jest jednak to, że rzekomy pokój, w jakim zatrzymała się Emma wcale nie istnieje. Bezsilna, zagubiona i osamotniona pani doktor z dnia na dzień coraz bardziej izoluje się od świata zewnętrznego, zamykając się w swoich czterech ścianach. Trwa w tym letargu i otępieniu zupełnie sama, aż do momentu, gdy u jej drzwi zawitał znajomy kurier z pewną paczką dla tajemniczego sąsiada, o którym Emma nigdy nie słyszała. Sąsiada, którego tak na prawdę nikt nie zna. Od teraz już nic nie będzie takie, jak wcześniej. Nic i nikt.

    Każda kolejna książka Fitzka, po jaką sięgam, okazuje się być jeszcze lepszą niż ta poprzednia. Idąc tym tropem, czeka mnie jeszcze wiele przyjemnych chwil z powieściami tego autora. Chwil, które zamierzam bez żadnych wątpliwości poświęcić każdej wydanej na naszym rynku książce tego oto mistrza thrillera psychologicznego. 

    "Przesyłka" to mocno wciągająca i niezwykle intrygująca lektura, w której autor szasta kartami fabuły niczym najlepszy magik. Magik, który swoimi sztuczkami,gwarantuje czytelnikowi podróż mrocznymi zakamarkami ludzkiej duszy i psychiki. Podróż tak ciekawą i emocjonującą, a zarazem bardzo niebezpieczną, że stanie się ona naszym uzależnieniem.

    Jak można się domyślić, fabuła tej powieści jest nietuzinkowa i oszołamiająco wstrząsająca. Wszystko to za sprawą dynamicznej i nieprzewidywalnej akcji, która porusza się w bliżej nieokreślonym kierunku i nie ma najmniejszego zamiaru się zatrzymać, choćby na momencik. To dzięki niej całkowicie zatopiłam się w tej historii, którą przeżywałam wraz z jej bohaterami. Nieszablonowymi, charyzmatycznymi, przebiegłymi i zdeterminowanymi osobami, które dobrze wiedzą, czym jest skuteczna manipulacja i tajemnicza intryga, osamotnienie i opętanie, ale przede wszystkim ludzka bezsilność wobec przemocy, zazdrości i braku sprawiedliwości. Dla nich granica pomiędzy prawdą a fikcją jest mocno zamazana i bardzo łatwo ją przekroczyć. Niestety, konsekwencje tego jednego kroku, mogą okazać się dramatyczne. Brak tutaj tego głównego "czarnego charakteru", bowiem każdy bohater mia sporo na sumieniu. 

    Podsumowując, "Przesyłka" Sebastiana Fitzka to perfekcyjnie skonstruowany thriller psychologiczny, który wciąga od początku, aż do ostatnich stron. On ekscytuje, szokuje i wzrusza. Jest tak fikcyjny, że aż niemal realny- strach się bać. Ta książka jest pełna intryg i bardzo niebezpiecznych bohaterów, z których każdy ma swój mroczny sekret. Dodatkowo, na finiszu czeka nas niesamowicie zaskakujące zakończenie. Osobiście podejrzewałam, że znam prawdę, ale w jakim wielkim byłam błędzie, tego nie da się opisać. Po prostu UWIELBIAM!

2 komentarze:

  1. Uwielbiam thrillery psychologiczne, a ten bardzo mnie ciekawi.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Też w końcu muszę przeczytać coś tego autora, akurat mam ochotę na dobry thriller psychologiczny.

    OdpowiedzUsuń

"Dom sióstr"- Charlotte Link

       Duży, stary dom, stojący gdzieś na uboczu, z dala od wścibskich oczu, otoczony bezkresem pól i lasów, kusi, przyciąga i magnetyzuje...