Mój stosik nieprzeczytanych książek z półki wstydu powoli się kurczyć, choć nadal jest ich dość sporo. Czasami zdarza mi się również pożyczać powieści od znajomych. I to właśnie stąd pochodzą "Upiory" Jo Nesbo.
W ostatniej części tej serii, jaką przeczytałam, nasz główny bohater ponownie opuszcza Oslo, by uciec od własnych demonów. W Bangkoku wiedzie dość specyficzne życie, jednak wystarczył jeden telefon i nagle powrót do domu staje się rzeczywistością. Dlaczego? Niedawno doszło do zabójstwa, które ze względu na swoją ofiarę i ewentualny motyw, szybko odchodzi w zapomnienie. W norze narkomanów jeden strzela do drugiego, gdy tamten próbuje ukraść mu narkotyki. Nic więc dziwnego, że tutejsza policja bardzo szybko odnajduje młodocianego mordercę, które nie stwarza żadnego oporu. Jednak nie wszyscy wierzą w jego winę, a szczególnie Harry Hole. Ten nieszablonowy policjant stara się odkryć prawdę o tamtym zajściu w tym specyficznym mieszkaniu, a jednocześnie ujawnia wiele innych mrocznych tajemnic Oslo, co w konsekwencji tylko zaostrza poziom tutejszego niebezpieczeństwa.
Przyznam, że początek tej serii był bardzo dobry, później gdzieś od czwartego tomu poziom zaczął słabnąć. Dopiero "Pierwszy śnieg" nabrał kolorytu i mocy. Tak jest, aż do "Upiorów" . A co będzie dalej, to się niebawem okaże.
No właśnie, "Upiory" to kryminał z doskonale skrojoną akcją. Dynamiczną, nieprzewidywalną i niebezpieczną. Akcją, która nabierała tempa wraz z każdym rozdziałem, która podsycała atrakcyjność licznych intryg oraz jej bohaterów. Zresztą również fabuła wydaje się być niezwykle wciągająca i emocjonująca. Porusza tematy społeczne, które przerażają, szokują lub wywołują odrazę (narkomania, prostytucja, korupcja). Problemy, o których boimy się mówić, choć istnieją i są coraz potężniejsze. Ta historia frapuje, a zarazem budzi lęk i niepokój, intryguje i pobudza, a jednocześnie przeraża i oszołamia swoją brutalnością oraz mocnymi obrazami, które są tak realne, że strach się bać.
Co najważniejsze, nasz główny bohater, Harry Hole, już nie jest wrakiem człowieka. Wręcz przeciwnie, tak jakby powoli stawał na nogi i odzyskiwał swoją godność, choć w jego przypadku to arcytrudne. Stał się jeszcze bardziej zawzięty, sprytniejszy i racjonalny, choć nadal nieco egoistyczny. Stopniowo można na nim polegać, tolerować go , lubić bądź nawet i kochać. Problem tkwi jedynie w szacunku do niego, bo nadal rani tych, którym nie jest on obojętny.
Podsumowując, "Upiory" Jo Nesbo to kolejny bardzo udany kryminał, w którym aż kipi od sporej dawki emocji i adrenaliny. Wzbogacony o charyzmatycznych i coraz bardziej wyrazistych bohaterów, których napędza szybka i nieobliczalna akcja, zmieniająca się jak w kalejdoskopie. Po raz kolejny ta część dość mocno dotyka życia osobistego naszego nietuzinkowego Hole'a i wszystkich bliskich mu osób, co znacznie bardziej podkręca ciekawość i ekscytację. Uwielbiam- to chyba oczywiste!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Dom sióstr"- Charlotte Link
Duży, stary dom, stojący gdzieś na uboczu, z dala od wścibskich oczu, otoczony bezkresem pól i lasów, kusi, przyciąga i magnetyzuje...

-
Za każdym razem, gdy sięgam po naszych rodzimych pisarzy, czeka mnie bardzo miłe zaskoczenie, szczególnie jeśli dotyczy to krymina...
-
Duży, stary dom, stojący gdzieś na uboczu, z dala od wścibskich oczu, otoczony bezkresem pól i lasów, kusi, przyciąga i magnetyzuje...
Lubię książki z zaskakującą fabułą. Tej jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale nie znam jeszcze twórczości tego autora. Planuję jednak to zmienić. 😊
OdpowiedzUsuńJa nie znam wciąż jeszcze twórczości autora, ale mam go w planach. Na mojej liście książek do przeczytania jest kilka jego utworów. Ciekawa jestem jakie będą moje wrażenia. :) Moja przyjaciółka, która jest ogromną fanką Nesbo, mówiła mi, że nie trzeba czytać wszystkiego w kolejności. Nie ma to wpływu ponoć na orientację w fabule. ;)
OdpowiedzUsuń