niedziela, 5 kwietnia 2020

"Serialista"- David Gordon

       Są książki, które po przeczytaniu zapadają na dłużej w naszej pamięci. To powieści, które wciągają, fascynują i ekscytują. Niestety, istnieją również takie, obok których przechodzi się obojętnie. Jaki jest "Serialista" Davida Gordona? Czy ten kryminał mnie zachwyci czy też poczuję się nim nieco zdegustowana?


      Główny bohater, Harry Block- powieściopisarz z ambicjami  oraz równie silną depresją. Jego przeciętna twórczość obfituje w kilka pozycji porno, sci-fi oraz historii o wampirach. Pewnego dnia otrzymuje list, który może zmienić jego dotychczasowe życie. To list od seryjnego mordercy kobiet, Doriana Claya, który czeka na wyrok śmierci. Skazany ma dla niego ciekawą ofertę- w zamian za osobiste wspomnienia, musi on stworzyć opowiadania erotyczne  z fankami Doriana w roli głównej. Niestety, w chwili gdy Block decyduje się przyjąć owe zlecenie, wszystko zaczyna się mocno komplikować. Na szali jest czyjeś życie. 

      "Serialista" to powieść, którą poleciła mi pani bibliotekarka. Podobno jest ona mroczna i emocjonująca. No właśnie- podobno.  Jak dla mnie ten kryminał to jedno wielkie rozczarowanie, z nużącą fabułą i bezbarwnymi bohaterami. Dodatkowo brak szybkiej również nie wpływał na jego atrakcyjność. Całość zbyt naciągana i za obszerna. Przyznam, że często pomijałam nudne opisy osobistych przemyśleń głównej postaci oraz niektóre opisy miejsc. 

      Podsumowując, "Serialista" Davida Gordona to jedna z tych książek, które nie wzbudziły mojej sympatii. Zero emocji, fascynacji czy też jakiegokolwiek zainteresowania. Nudna fabuła, która tylko w paru momentach przykuwała moją uwagą na małą chwilę, monotonna akcja oraz nijacy bohaterowie. Nie tego się spodziewałam po tej lekturze. Lekturze, którą przeczytałam i jeszcze szybciej o niej zapomniałam. 

2 komentarze:

  1. Szkoda, że tak się rozczarowałaś. Morał z tego taki, że macie z panią bibliotekarką zupełnie odmienne gusta. :) Jak dla mnie już sam opis fabuły i nakreślenie sylwetki głównego bohatera nic dobrego nie zapowiadają...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie planuję czytać tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń

"Dom sióstr"- Charlotte Link

       Duży, stary dom, stojący gdzieś na uboczu, z dala od wścibskich oczu, otoczony bezkresem pól i lasów, kusi, przyciąga i magnetyzuje...