środa, 24 stycznia 2018

Motylek - Katarzyna Puzyńska

    Przygodę z kryminałami Katarzyny Puzyńskiej rozpoczęłam kilka miesięcy temu od "Łaskuna". Od razu skojarzyło mi się z książkami  Läckberg, do tego doszły nasze polskie realia i tradycje. Wiedziałam, że muszę zapoznać się bliżej z jej twórczością. "Motylek" to początek sagi o Lipowie i aspirancie Danielu Podgórskim.





    W pewien mroźny, styczniowy poranek tuż przy krańcowej granicy wsi Lipowo odnalezione zostają zwłoki zakonnicy. Najprawdopodobniej ktoś potrącił kobietę. Z czasem prawda okazuje się bardziej brutalna. Mija kilka dni i we wsi zamordowana zostaje kolejna młoda kobieta. Policja ma coraz mniej czasu, a morderca nadal jest na wolności. Pozostaje tylko pytanie, co łączy obie kobiety?

    Prócz elementów kryminalnych, obecny jest tutaj  wątek miłosny. Przed morderstwami do wsi sprowadza się młoda, rudowłosa kobieta, która przyciąga uwagę tutejszej społeczności, szczególnie płci męskiej. Jej aparycją zachwyca się sam komisarz Podgórski. Między tym dwojgiem rodzi się uczucie. Czy przetrwa ono nadchodzącą próbę?

    Świeżo po lekturze mogę napisać, że kryminały Puzyńskiej idealnie trafiają w mój gust czytelniczy. Pierwsza część serii jest znacznie lepsza, niż "Łaskun", jednak mam nadzieję, że z każdą kolejną zmienię zdanie. Jak wcześniej wspomniałam, Puzyńska swoim pisaniem bardzo przypomina mi  Läckberg  - mała miejscowość, brutalne zbrodnie i sekrety sprzed lat. Główni bohaterzy są bardzo ciekawie skonstruowani. Każdy ma specyficzny charakter i duży wkład w rozwój sytuacji. Nawet cywile mają ochotę pobawić się w prywatnych detektywów. Na atrakcyjność tej książki dodatkowo wpływa bardzo ciekawa intryga z niezwykłą przeszłością w tle. Wszechobecna jest tu także przemoc domowa, płatny seks, narkotyki i problem młodocianych gangów. Do samego końca nie wiedziałam, kim jest morderca, co jest niewątpliwe wielkim atutem tego kryminału.

    Jeśli jeszcze nie zapoznaliście się z twórczością Katarzyny Puzyńskiej, to gorąco zachęcam was do tego. Ogromnie się cieszę, że na naszym polskim rynku mamy coraz więcej dobrych autorów kryminalnych. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Dom sióstr"- Charlotte Link

       Duży, stary dom, stojący gdzieś na uboczu, z dala od wścibskich oczu, otoczony bezkresem pól i lasów, kusi, przyciąga i magnetyzuje...