środa, 10 października 2018

"Islamski łącznik"- Joakim Zander

      Ostatnia partia książek z biblioteki w miesiącu wrześniu, została wybrana przez moją siostrę. Część z tego zestawu była dla mnie totalnym zaskoczeniem, po który sama być może nigdy bym nie sięgnęła. I to byłby ogromny błąd z mojej strony. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło!
     

    Jedną z takich pozycji jest "Islamski łącznik" Joakima Zandera. Ten thriller dotyczy historii dwóch zupełnie różnych kobiet, które połączyły pewne sekrety. Pierwsza z nich to Yasmine Ajam. Trudna sytuacja rodzinna, głupi wybryk brata oraz chęć bycia wolną powodują, że kobieta zupełnie niespodziewanie opuszcza rodzinne miasto, by w Nowym Jorku spełniać swoje marzenia. Tam dostaje pracę jako poszukiwaczka trendów. Niestety nadal nie potrafi zapomnieć o bracie, którego zostawiła w Bergort. Chodzą pogłoski, że Fadi się zradykalizował i wyjechał do Syrii, by właśnie tam walczyć dla Państwa Islamskiego. Na wieść, że ukochany brat najprawdopodobniej zginął, Yasmine postanawia wrócić do domu i poznać prawdę o Fadim.
      Druga to Klara Waldeen. Obecnie mieszka w Londynie, gdzie pracuje dla instytutu zajmującego się prawami człowieka. Tam wraz ze swą szefową przygotowuje raport o wadach i zaletach prywatyzacji policji, który zostanie zaprezentowany na konferencji UE w Sztokholmie. Na kilka dni przed tym ważnym spotkaniem ginie jej laptop, a trop prowadzi do właśnie do stolicy Szwecji i jej znajomego. Od teraz zaczyna się gra o życie. 
      Pewnego dnia obie kobiety spotykają się zupełnie przypadkowo na ulicy i odkrywają wspólne problemy, liczne intrygi oraz ludzi, którzy za nimi stoją i robią wszystko, aby tajemnice nigdy nie wyszły na jaw. 
       
      Przystępując do lektury tej książki nie miałam zbyt wygórowanych oczekiwań, bowiem ta pozycja była dla mnie prawdziwą zagadką, nie wiedziałam czego się spodziewać. Dlatego też już w trakcie czytania została bardzo mile zaskoczona historią, jaką przedstawiła nam autor. 
       "Islamski łącznik" to doskonały thriller ukazujący wiele prawdziwych problemów, z jakimi mierzy się nasz ówczesny świat. Tak wszechobecny temat Państwa Islamskiego, jego wyznawców, sposobu działania, został tutaj przedstawiony na przykładzie jednego z głównych bohaterów. Droga życiowa Fadiego był pełna przeszkód, ślepej miłości, samotności i odizolowania. Być może to właśnie to doprowadziło chłopaka do tego, by porzucić dotychczasowe życie i wstąpić w szeregi Państwa Islamskiego, by walczyć w imię Allaha. Ta historia budzi w nas ciekawość, a zarazem napawa nas lękiem. Wraz z młodością Fadiego w parze idą zagubienie, żal, naiwność, niewinność oraz ogromna potrzeba bliskości i miłości. Dopiero, gdy zanurzymy się głębiej w tę historię, będziemy w stanie zrozumieć i zaakceptować jej sens. 
      Pozostałe dwie bohaterki to kobiety silna, zdeterminowane i niezależne, które świadomie lub przypadkowo wybrały swoje drogi życiowe. Drogi, które się połączyły w obliczu sprytnie ukrywanych intryg. Ich ujawnienia równałoby się z wybuchem olbrzymiego skandalu na międzynarodowej arenie. Zarówno Yasmine, jak i Klara w celu ratowania tego, w co wierzą i co kochają, nie cofają się przed niczym. 
       Cała książka wypełniona jest szybką akcją, charyzmatycznymi bohaterami, smutnymi historiami, ciekawymi wydarzeniami. To wszystko powoduje ogromne emocje, które autor stopniowo i systematycznie dawkuje czytelnikowi. Ta powieść miała swój początek, środek i koniec. Tutaj nie znajdziemy chaotycznych elementów, zupełnie nie pasujących do tych historii. 
      "Islamski łącznik" to książka, która ciekawi, wzrusza i szokuje zarazem. To książka, którą trzeba przeczytać i to bez dwóch zdań. 
DO USŁYSZENIA NIEBAWEM!

2 komentarze:

  1. Też bym po tą książkę z własnej woli nie sięgnęła. Ale może też jednak powinnam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli zdecydujesz się po nią sięgnąć, to mam nadzieję, że podzielisz się ze mną swoimi odczuciami tuż po lekturze. A samą książkę szczerze polecam!

      Usuń

"Dom sióstr"- Charlotte Link

       Duży, stary dom, stojący gdzieś na uboczu, z dala od wścibskich oczu, otoczony bezkresem pól i lasów, kusi, przyciąga i magnetyzuje...