środa, 23 maja 2018

Mężczyzna. który przestał płakać.- Ninni Schulman

    Obecnie niemal na każdym portalu społecznościowym dla fanów książek, można znaleźć opinie na temat licznych nowości literackich. Istnieje także spora liczba postów dotyczących powieści sprzed lat, które warto przeczytać. Inspiracje do czytania czerpię najczęściej z portalu Lubimyczytać, gdzie również mam swoje konto. Jedną z nich była lektura "Mężczyzna, który przestał płakać" Ninni Schulman. 
   

    Pozornie spokojne miasteczko Hagfors zdążyło otrząsnąć się z niedawnych tragicznych wydarzeń, związanych z prostytucją. Podobnie Magdalena Hansson, dziennikarka, która wówczas omal nie zginęła z rąk mordercy, dzisiaj odnosi sukcesy na poziomie zawodowym, jednak jej życie prywatne pogrąża się w kłopotach. Niebawem w miasteczku dochodzi do brutalnych zbrodni. Czworo ludzi ginie w pożarach. Tutejsza policja, pomimo starań, nie może odnaleźć osoby odpowiedzialnej za te morderstwa. Z pomocą ponownie udaje się Magdalena, która przypadkowo zauważa związek pomiędzy wszystkimi ofiarami. Na skutek swoich działań, sama staje się obiektem zainteresowania mordercy. Czy współpraca mediów oraz policji przyniesie pozytywne rezultaty?
    W tej części przygód, Magdalena Hansson jest jeszcze bardziej zagubiona. Ma coraz więcej osobistych zmartwień i wątpliwości, przez co zaczyna powoli tęsknić za poprzednim życiem. Inteligencją, jasnym umysłem i determinacją, odkrywa tajemnice,która stają się dla niej niebezpieczne. Zauważa, że nie tylko ona czuje się w Hagsfors samotna, niedopasowana i smutna.Tak bowiem jest z wieloma innymi mieszkańcami, których żal niszczy od środka. 
    Schulman, w swej powieści, ukazała wiele charyzmatycznych i skomplikowanych postaci. Łączy ich samotność, odizolowanie, lęk przed ukazaniem własnych uczuć i potrzeb. I choć w życiu publicznym funkcjonują normalnie, to w tajemnicy walczą ze swoimi demonami. 
     Niestety, poprzednia część bardziej przypadła mi do gustu. Było w niej więcej akcji. Tutaj natomiast, wszystko zostało opisane w sposób oszczędny, spokojny, wręcz monotonny.Być może, po dobrej "Dziewczynie ze śniegiem we włosach", miałam zbyt duże wymagania, co do następnej książki Ninni Schulman. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Dom sióstr"- Charlotte Link

       Duży, stary dom, stojący gdzieś na uboczu, z dala od wścibskich oczu, otoczony bezkresem pól i lasów, kusi, przyciąga i magnetyzuje...